niedziela, 30 listopada 2014

Co zamierzam kupić podczas Dnia Darmowej Dostawy?

Hej!

  Już we wtorek 2 grudnia ma miejsce Dzień Darmowej Dostawy. Jeśli jeszcze o nim nie słyszałyście, wszystkie informacje i listę sklepów biorących w nim udział znajdziecie tutaj. Kilka dni temu poprosiłam Was o polecenie mi rosyjskich kosmetyków do włosów. Jak na razie miałam taki jeden, a uważam je za bardzo dobre i ogromnie mnie ciekawią. Przed ich zakupem często wstrzymywała mnie perspektywa płacenia dodatkowych pieniędzy za przesyłkę, nie raz liczoną od wagi. To właśnie blogom ufam najbardziej w takich kwestiach i nie zawiodłam się. Wasza pomoc była nieoceniona i z tego miejsca dziękuję za każdy komentarz ♥!
  Od tego czasu zdążyłam zorientować się w jakich sklepach mogę zaopatrzyć się w to czego szukam i przygotowałam listę produktów, które zamierzam kupić:


środa, 26 listopada 2014

Cien men, extreme styling gel - absolutny faworyt

Hej!

  Zazwyczaj to działanie ma największy wpływ na ocenę produktu, w przypadku mocnego męskiego żelu Cien do stylizacji włosów, jest jednak nieco inaczej. Kupiłam go kierując się właściwie impulsem, widziałam kilka pozytywnych wzmianek, kiedy miałam okazję być w wakacje w Lidlu, do którego u mnie w mieście musiałabym iść specjalnie na drugi jego koniec.

poniedziałek, 24 listopada 2014

Niedziela dla włosów (14) - niedociążenie, choć jeszcze nie BHD + prośba do Was.

Cześć!

1. Olejowanie
  Na 3 godziny przed myciem na zwilżone włosy nałożyłam najpierw maskę z olejem arganowym, Isana, do której dodałam gliceryny, a następnie olej z orzechów włoskich. Znalazłam go w szafce, pochodzi jeszcze z pierwszego włosomaniaczego zamówienia i niestety, za niedługo kończy mu się termin ważności. Poczytałam jednak, że dziewczyny używały olei po jego upływie i nic się nie działo. Na skórę i tak go nie nakładam, więc będę mocno obserwować czy nie zmienia koloru i zapachu.

2.Mycie
Skalp umyłam szamponem Garnier, Siła i Blask, 2w1, z wyciągiem z grejpfruta. Długość za pierwszym razem maską Sericall, Crema al Late, a za drugim maską BingoSpa z kaszmirem i kolagenem.

3.Odżywianie
Najpierw na 15 minut nałożyłam BingoSpa z kaszmirem i kolagenem. Coś czuję, że to najczęściej pojawiający się produkt w tych wpisach, ale usprawiedliwiam się, że to jedyne i bardzo dobre proteiny jakie mam. Następnie na pół godziny pod czepek termoochronny poszła maska Isana z olejem arganowym, do której dodałam 6 kropel gliceryny. Na koniec standardowo, jako ochronna warstwa lekkich silikonów, na sekundę odżywka Garnier, Oleo Repair.

4. Zabezpieczanie końców
Użyłam do tego oleju z pestek śliwek.

5. Stylizacja
Włosy rozczesałam Tanglee Tezerem, rozprowadziłam na nich żel Cien i dopiero po jakichś czterdziestu minutach splotłam w kucyk nawijałam w połączeniu z ugniataniem.

sobota, 22 listopada 2014

Jantar, Farmona, odżywka do skóry głowy i włosów

Cześć!

  Dzisiaj zapraszam na recenzję Jantaru, odżywki do skóry głowy i włosów, od Farmony. Czyli wcierka mająca zmniejszyć wypadanie włosów i stymulować wzrost nowych. Jest to moje mniej więcej 3 opakowanie. Pierwszy raz używałam go jeszcze przed świadomą pielęgnacją, szukając po prostu czegoś na przyspieszenie porostu (zresztą od tego też hasła trafiłam na pielęgnację i się zaczęło). Później była to też odruchowo pierwsza wcierka z okresu włosomaniactwa. To opakowanie natomiast, dostałam od Eter, kiedy zamiast konkursu zrobiła niespodziankę dwóm top komentatorkom :*


niedziela, 16 listopada 2014

Niedziela dla włosów (13) - podcięcie w lekkie U.

Cześć!

  Dzisiejsza niedziela jest nią właściwie w cudzysłowiu, ponieważ wypadła w środku tygodnia, ale chciałabym Wam pokazać, dzień, w którym dzieje się coś mniej rutynowego.

1. Wcierka
  Na 4 godziny przed myciem połączyłam zaaplikowanie Jantaru na skalp z jego masażem podróbką TT.

2.Olejowanie
  Pół godziny później na zwilżone włosy nałożyłam maskę Isana z olejem arganowym, do której dodałam 6 kropel gliceryny, a na nią oliwę z oliwek.

3. Mycie
 Skalp umyłam dwukrotnie szamponem Garnier Fructis, Siła i Blask, z wyciągiem z grejpfruta. Długość za to najpierw maską Serical, Crema al Latte, a za drugim razem BingoSpa, z kaszmirem i kolagenem.

4. Odżywianie
  Zaczęłam od nałożenia na 5 minut na skalp i włosy do ucha balsamu łopianowego, Green Pharmacy, a zaraz po nim na dosłownie moment maski Biovax, do włosów suchych i zniszczonych. Następnie na włosy już poniżej na 35 minut użyłam mieszanki tej samej maski z płynnym miodem i olejem z orzechów włoskich. Na koniec omijając tylko skalp rozprowadziłam i od razu spłukałam silikonową odżywkę Garnier, Oleo Repair. Chciałam sprawdzić, czy kosmyki powyżej ramion będą przyklapnięte, czy raczej właśnie opanuje to babyhair.

5. Zabezpieczenie końców
 Do tego wykorzystałam olej z pestek śliwki.

6. Podcięcie
 Mocno odsączone z wody koszulką włosy rozczesałam Tanglee Tezerem i podcięłam o 1,5 centymetra w lekkie U. Mimo, że wcześniej byłam całkowicie przekonana do ścinania w linię prostą, bardzo spodobał mi się ten kształt na innych fryzurach i sama zdecydowałam się na subtelną zmianę.

7. Stylizacja
  Rozprowadziłam trochę żelu Cien, splotłam kosmyki w wysoki kucyk i wystylizowałam skręt - nawijając go na palec (post o metodzie).

Tak wyglądało to następnego dnia, koło godziny 15:


czwartek, 13 listopada 2014

Samodzielne podcinanie włosów, część 1: dlaczego się na nie zdecydowałam?

Cześć!

 Już jakiś czas temu otrzymałam w komentarzach kilka pytań odnośnie własnoręcznego podcinania włosów. Pomyślałam, że może być ich więcej i postanowiłam napisać serię postów porządkujących najważniejsze informacje na ten temat. Póki co części będą trzy. Dzisiejsza, zgodnie z tytułem, będzie o tym dlaczego zdecydowałam się na samodzielne skracanie. Dwie kolejne jak się do tego przygotować i o metodach cięcia, z których ja korzystam. Oczywiście, jeśli pojawią się kolejne pytania, wymagające trochę większego rozpisania, jak najbardziej jestem za zrobieniem dodatkowego wpisu z odpowiedziami.

wtorek, 11 listopada 2014

Alterra, maska z granatem i aloesem - maska idealna, ale?

Cześć!

 Przychodzę z recenzją maski nawilżającej do włosów suchych i zniszczonych, z granatem i aloesem, od Alterry, pewnie dobrze znanej większości z Was, choćby z widzenia, z półek Rossmanna . Na moich włosach jest to dość specyficzny produkt, dlatego zapraszam dalej.



niedziela, 9 listopada 2014

Niedziela dla włosów (12) - ostatnia próba z aloesem.

Cześć!

 Pomyślałam o tym, żeby trochę uporządkować sposób pisania włosowych niedziel. Dajcie znać, czy taka ich forma jest bardziej przejrzysta.
 Oto co robiłam:

1. Wcierka
  Na około 6 godzin przed myciem zaaplikowałam na skalp Jantar, połączyłam to z krótkim masażem podróbką TT.

2.Olejowanie
  Zaraz po wcierce zmoczyłam włosy przy pomocy butelki z dyfuzorem, podzieliłam je na 2 części i na każdą nałożyłam maskę Isana z olejem arganowym i oliwę z oliwek.

3.Mycie
  Skalp umyłam wzmacniającym Garnier Fructis, siła i blask 2w1 (pachnie pięknie!), tak się złożyło, że będę mogła go przez jakiś czas poużywać, a ma to czego szukam w szamponie, który chcę kupić po skończeniu obecnego - silne detergenty i brak silikonów. Długość za to za pierwszym razem maską Serical, Crema al Latte, a za drugim też maską - BingoSpa z kaszmirem i kolagenem (testuję jak się sprawdza taka kombinacja, z dodatkowymi proteinami).

4.Odżywianie
  Zaczęłam od dosłownie nałożenia i spłukania, w małej ilości, do wysokości uszu odżywki odbudowującej Yves Rocher. Następnie już niżej nałożyłam na jakieś 15 minut znów BingoSpa z kaszmirem i kolagenem. Chciałam ją wzbogacić gliceryną, ale mi się zapomniało. Na koniec rozprowadziłam maskę granatową z Alterry z dodatkiem oliwy z oliwek na 20 minut.

5. Stylizacja
  Włosy rozczesałam Tanglee Tezerem, po nim grzebieniem z The Body Shop i rozprowadziłam trochę żelu Cien. Jeszcze mokre splotłam w kucyk i nawijałam (post o metodzie) w połączeniu z ugniataniem, dla silniejszego skrętu.

6.Zabezpieczenie końców
  W międzyczasie na końce nałożyłam kroplę oleju z pestek śliwek i jedwabiu w płynie, Green Pharmacy.

Następnego dnia włosy wyglądały tak:

piątek, 7 listopada 2014

Aktualizacja włosowa - październik, 2014r.

Hej!

  Dzisiaj, jak ostatnio, połączenie aktualizacji z podsumowaniem kolejnego miesiąca zapuszczania z Eter. Miałam ją napisaną już na pierwszego, ale nie mogłam zrobić nadającego się zdjęcia, przez to, że kiedy wracam do domu jest już po prostu za ciemno na dworze, a i to dodane mogłoby być lepsze i trochę psuje porównanie, ale nie chciałam odkładać tego jeszcze dłużej.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...